Ale wtedy nie wiedziałam, jakie niespodzianki szykuje dla nas los.
Zawsze dobrze nam się układało, nigdy nie brakowało pieniędzy.
Mój syn został lekarzem, tak samo jak jego zmarły ojciec. Chciałam, żeby syn znalazł sobie porządną dziewczynę, czyli z bogatej rodziny. Zawsze baliśmy się, że Arkadiusz wybierze sobie nieodpowiednią dziewczynę, ponieważ w dzisiejszych czasach wielu ludzi tak właśnie robi. Pewnego dnia przyprowadził do naszego domu dziewczynę o imieniu Alicja. Od razu mi się nie spodobała, ponieważ była źle ubrana i mieszkała na wsi. Uważałam, że nie nadaje się do bycia żoną dla mojego syna.
– Synu, ona nie pasuje do naszej rodziny. Rozumiesz? Nie zaakceptuję jej. Lepiej znajdź sobie porządną dziewczynę z bogatej rodziny. Po co ci ona? Ale on nie chciał mnie słuchać i powiedział, że ona będzie jego żoną. Nie wiedziałam co mam robić i do kogo zwrócić się o pomoc. Minęło kilka miesięcy i powoli zaczynałam ją lubić. Arkadiusz musiał polecieć do Stanów na trzy miesiące w sprawach biznesowych. Planował załatwić wszystkie dokumenty także dla Alicji, by przeprowadzić się tam razem z nią. Ale w końcu pojechał sam.
Opiekowała się mną lepiej niż ktokolwiek inny. Wszyscy myśleli, że to z powodu pieniędzy, ale to nie prawda. Postanowiłam odwdzięczyć się za jej dobroć, dając jej pieniądze na wkład własny, by mogła sobie wziąć kredyt hipoteczny. Ciężko pracowała każdego dnia. Alicja kupiła sobie mieszkanie: myślę, że wkrótce odda dług. Najważniejsze, żeby znalazła sobie porządnego chłopaka – niestety mój syn okazał się być okropnym człowiekiem.