22-letni mężczyzna do końca życia będzie pamiętać tej tragiczny dzień. Gdy wsiadał za kierownicę, nie spodziewał się, że za moment jego życie na zawsze się zmieni. Mężczyzna wrzucił bieg wsteczny, puścił sprzęgło i ruszył. Wtedy poczuł uderzenie. Z przerażeniem spostrzegł, że właśnie najechał swoją 52-letnią matkę. Najgorsze było jednak jeszcze przed nim.
Tragiczne wydarzenia rozegrały się w sobotę 15 lipca 2023 r. rano w podsądeckiej Piątkowej. Było tuż po godzinie 9 rano, gdy 52-letnia krzątała się po podwórku. Jej 22-letni syn wsiadł za kierownicę samochodu osobowego. Mężczyzna wykonywał manewr cofania. Zdążył wrzucić wsteczny, zwolnić sprzęgło i ruszyć. Wtedy doszło do tragedii.
22-letni kierowca nie zauważył własnej matki. 52-latka znalazła się nagle pod kołami samochodu osobowego. Jej syn z przerażeniem wybiegł z auta i spojrzał na tragedię, jaka wydarzyła się za jego sprawą. Ktoś wezwał pogotowie. Gdy Zespół Ratownictwa Medycznego zjawił się na miejscu, natychmiast zaczął udzielać kobiecie pierwszej pomocy, po czym na sygnale popędził do szpitala.
Tragedia pod Nowym Sączem. 22-latek rozjechał matkę na śmierć
— Kobieta z ciężkimi obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala, gdzie w wyniku poniesionych obrażeń zmarła — przekazała sadeczanin.info kom. Justyna Basiaga z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Na miejscu wypadku zjawili się także policjanci, którzy zajęli się zabezpieczaniem śladów. Wstrząśnięty 22-latek został przebadany alkomatem. Okazało się, że mężczyzna, wsiadając za kierownicę, był trzeźwy. Po tym tragicznym incydencie czeka go jeszcze trudna przeprawa. Zabezpieczone przez policję dowody zostały przekazane do Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu w celu wszczęcia śledztwa w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci.
Jak dowiedział się sadeczanin.info od mieszkańców Piątkowej, ich współczucie skierowane jest w stronę 22-latka. Podobno kobieta weszła mu prosto pod koła. Bardzo współczują młodemu mężczyźnie, którego uważają za “dobrego chłopaka”.