Obraz rozpaczy w Lubelskiem. Zapłakane dzieci i awantura. Stan matki szokuje

Przerażające krzyki zaniepokoiły mieszkańców jednego z bloków w powiecie opolskim na Lubelszczyźnie. Doszło tam do karczemnej awantury. Opiekująca się dwójka malutkich dzieci 31-latka, skoczyła do gardła swojemu partnerowi. Musiała interweniować policja.

Policjanci z Opola Lubelskiego zgłoszenie o kłótni domowej otrzymali od partnera awanturującej się kobiety. Wysłany na miejsce patrol ustalił, że 31-latka opiekowała się dziećmi, będąc pod wpływem alkoholu.

Lubelskie. Pijana 31-latka wszczęła awanturę. Opiekowała się dwójką dzieci

— Z mieszkania dochodziły odgłosy awantury, słychać było też głośny płacz dzieci. Jak się okazało, kobieta była nietrzeźwa, miała ponad dwa promile alkoholu w organizmie — relacjonuje aspirant Katarzyna Bigos, oficer prasowa Komedy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.

Jak przekazała funkcjonariuszka, dzieci w wieku dwóch i pięciu lat zostały przewiezione do szpitala na badania, gdzie decyzją lekarza pozostały na obserwacji.

31-latka została zatrzymana, usłyszała zarzut narażenia małoletnich na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia oraz kierowania gróźb karalnych pod adresem swojego partnera.

Jak ustalili policjanci, nie jest to pierwsze takie zachowanie 31-latki, kiedy opiekowała się dziećmi, będąc pod wpływem alkoholu.

O bulwersującym zdarzeniu został poinformowany Sąd Rodzinny i Nieletnich w Opolu Lubelskim, który zdecyduje o dalszej opiece nad dziećmi. Kobiecie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

-->