Aktorka opublikowała na swoim profilu na Facebooku zdjęcia gmachu Och-Teatru, który został pobazgrany farbami przez wandali. Oburzona Krystyna Janda zwróciła się wprost do sprawców tego czynu.
“Ty, co malujesz po naszych ścianach —te ohydne kocopały i niszczysz naszą krwawicę — przeklinam cię — pierwszy raz, drugi raz, trzeci raz!” — napisała wzburzona aktorka.
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy ze słowami wsparcia, także od wielu znanych osób.
“Współczuję Wam i nam. Może jakaś artystka/artysta niech zrobi dobre murale na całym budynku i miejsca na tę ohydę nie będzie?”— napisała Agata Passent.
“Cała Warszawa jest pomazana. To jest straszne. Pisałam w tej sprawie do Urzędu Miasta. Odpisali, że nie da się złapać wandali nijak i właściciele budynków muszą sobie sami radzić” — dodała Paulina Holtz.
“Współczuję Wam I nam tych komentarzy. Życzę Teatrowi jasnych, pustych ścian na plakaty” — skomentowała Joanna Dark.
“To jest wandalizm!”
“Graffiti to wyjątkowe obrzydlistwo i plaga dzisiejszych czasów A niszczenie cudzej własności to już przestępstwo! Niech sobie na czole jeden z drugim pomaże” — grzmią oburzeni internauci.
Zdarzyły się też jednak komentarze mówiące, że graffiti to sztuka, a mury Och-Teatru były wcześniej zbyt “ponure”.