Maryla Rodowicz prawie nigdy nie odwołuje koncertów. A już na pewno nie na chwilę przed. Niestety, gwiazda bardzo źle się czuje i 2 czerwca, dosłownie kilka godzin przed występem na juwenaliach na warszawskim Ursynowie, odwołała swój występ. Wiemy, co dzieje się z gwiazdą. Kiedy Maryla Rodowicz wróci na scenę?
Jej fani są pełni niepokoju. Maryla Rodowicz to przecież istny wulkan energii. Gwiazda przygotowała się na tegoroczny sezon koncertowy i zaplanowała aż kilkadziesiąt występów w całej Polsce. W piątek 2 czerwca miała wystąpić w Warszawie na imprezie o nazwie Ursynalia czyli juwenaliach SGGW. Niestety, koncert w ostatniej chwili odwołano.
“Z przykrością informujemy, że z uwagi na niedyspozycję artystki, dzisiejszy koncert Maryli Rodowicz w ramach I dnia Ursynaliów 2023 został odwołany. Chcielibyśmy z tego miejsca wyrazić ubolewanie względem fanów, którzy zakupili bilety na dzisiejszy koncert, a także organizatorów wydarzenia” – poinformowano na oficjalnej stronie na Facebooku artystki.
Maryla od razu otrzymała ogrom wsparcia i życzeń zdrowia od swoich wielbicieli.
Maryla Rodowicz: Fani boją się, że umrę jak Tina
Maryla Rodowicz odwołuje koncert. Co się stało?
Maryla Rodowicz miała pojawić się na scenie na warszawskim Ursynowie około godz. 19:00. Niestety, od samego rana artystka bardzo źle się czuła. Miała nadzieję, że wydobrzeje, ale gdy po południu nadal cierpiała, tuż przed godziną 16:00 była zmuszona ostatecznie odwołać wieczorny występ. Jak udało nam się dowiedzieć, Maryla Rodowicz zatruła się.
Jak przekazali nam współpracownicy gwiazdy, jej niedyspozycja jest chwilowa. Maryla Rodowicz nie odwołuje na ten moment koncertów zaplanowanych na kolejne dni – czyli 3. i 4. czerwca. Piosenkarka zamierza stawić się w weekend na scenie w Białymstoku i Łukowie.
