We Francji rośnie liczba ochrzczonych dorosłych i… stawianych krzyży

Francuska Narodowa Służba na rzecz Katechezy i Katechumenatu podała, że nastąpił znaczny wzrost liczby chrztów we Francji. Wraz z liczbą ochrzczonych rosną także… krzyże.

Coraz więcej chrztów dorosłych

Wtym roku chrzest w Wigilię Paschalną przyjęło we Francji prawie 5500 osób – o 21% więcej, niż w zeszłym roku. Aż 16 diecezji odnotowało podwojenie liczby ludzi przyjmujących wiarę. To kolejny rok, który pokazuje stały wzrost konwertytów we Francji. “Le Figaro” pisze, że przez ostatnie 20 lat “podwoiła się liczba próśb o chrzest dorosłych”.

Nawracający się pochodzą z różnych środowisk: z rodzin wierzących i praktykujących oraz tych, które nie praktykują, a także ze środowisk muzułmańskich. Nawraca się ponadto więcej osób mieszkających na wsi i to właśnie tam wracają krzyże.

Coraz więcej krzyży

We Francji rośnie także liczba stawianych krzyż. Powstała w 1987 r. organizacja SOS Calvaires zajmuje się naprawą i wznoszeniem krzyży na terenach wsi. Tylko w 2022 r. doprowadziła do powstania 200 krucyfiksów. 

Krzyże przez lata były niemal naturalnym elementem wiejskiego krajobrazu. Wiele z nich powstało w trakcie rekolekcji i misji parafialnych. Niestety w wyniku rewolucji francuskiej oraz ustawowego oddzielenia państwa od Kościoła zaczęła narastać wrogość do katolików, a co za tym idzie – pojawiły się ataki i akty wandalizmu. W ich wyniku wiele takich krzyży zostało zniszczonych lub usuniętych.

SOS Calvaires – początkowo niewielka organizacja charytatywna posiada obecnie ponad 50 oddziałów w całym kraju. Dzięki ich pracy te krzyże wracają na swoje miejsce. Na wierzchołku Saint-Loup stał 9-metrowy metalowy krzyż. Został on ścięty w połowie w 2020 r. przez grupę wandali. Już po kilku dniach SOS Calvaires postawiło na jego miejscu duży drewniany krzyż, a ciągu 3 miesięcy zebrało 24 000 euro na restauracje zniszczonego krucyfiksu.

We Francji, często postrzeganej jako całkowicie zlaicyzowany kraj, przybywa i wierzących i zewnętrznych objawów wiary.

Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.    

-->