Tylko nowoczesna terapia uratuje życie 12-letniego Radka. “Chłopiec zachorował na całkowicie lekooporny rodzaj białaczki”

Radek Toborek choruje na bardzo rzadki przypadek białaczki, na którą nie działają dostępne lekarstwa. Ratunkiem jest innowacyjna terapia CAR-T, która kosztuje nieco ponad 1,3 mln zł. Rodzice chłopca zbierają pieniądze i proszą o pomoc w uratowaniu życia syna.

Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Radek z Jędrzejowa uwielbia zwierzęta, gotowanie i piłkę nożną. Zanim zachorował, uczęszczał do akademii piłkarskiej i grał na pozycji obrońcy. Teraz dwunastolatek musi rozegrać swój najważniejszy mecz i wygrać z nawrotem niezwykle ostrej, lekoopornej białaczki.

Kłopoty zdrowotne chłopca rozpoczęły się na przełomie maja i czerwca 2020 r. Radek czasami gorączkował, bolały go boki. Był to początek pandemii koronawirusa, więc lekarze klasyfikowali to jako objawy typowe dla COVID-19. Bóle jednak nie ustępowały i coraz bardziej martwiły rodziców. W końcu, po kolejnej wizycie lekarskiej, we wrześniu 2020 r. Radek trafił na oddział onkologiczny w Kielcach, gdzie rozpoznano u niego ostrą białaczkę.

Druzgocąca diagnoza, nawrót białaczki

W kieleckim szpitalu chłopiec przeszedł przez chemioterapię i leczenie sterydami. Ze szpitala Radek wyszedł w czerwcu 2021 r. Od tego momentu chłopiec był na leczeniu podtrzymującym, które zakończyło się we wrześniu minionego roku. Wszystkim wydawało się, że chłopiec jest już zdrowy i najgorsze minęło. Pozostały tylko badania końcowe w październiku.

Przyniosły one druzgocącą diagnozę: nawrót białaczki w centralnym układzie nerwowym. Radek ponownie trafił do szpitala – tym razem do kliniki Przylądek Nadziei we Wrocławiu. W jego leczeniu zastosowano tzw. protokół wznów białaczkowych.

– Konsultowaliśmy się z wybitnymi specjalistami z kraju i z zagranicy. Od 20 lat nikt nie spotkał się z tak silnie lekoopornym nowotworem – opowiada Karolina Toborek, mama chłopca. – Postać białaczki, na którą teraz zachorował Radek, jest całkowicie lekooporna, bardzo rzadka i nie ma sprawdzonych metod jej leczenia. Nie wiadomo więc, czy w tej sytuacji przeszczep szpiku miałby jakikolwiek sens, choć Oliwia, siostra Radka, jest dla niego w 100 proc. zgodną dawczynią – dodaje mama.

Ratunkiem terapia CAR-T

Ratunkiem pozostaje najnowocześniejsza jak dotąd terapia CAR-T, polegająca na przeprogramowaniu komórek odpornościowych chorego. Dzięki temu układ immunologiczny lepiej rozpoznaje i zwalcza komórki nowotworowe. Niestety chłopiec ma zajęty układ nerwowy, a to pozostaje przeszkodą w kontekście refundacji.

– Wznowa u Radka jest tak specyficzna, że NFZ nie nadąża z refundacją. Potrzebujemy więc uzbierać 1,305 mln zł. Prosimy o pomoc – apelują rodzice chłopca.

Zbiórka potrwa do końca lutego.

Link do zbiórki na Siepomaga.pl, Radek Toborek – zbiórka charytatywna | Siepomaga.pl.

Link do strony Fundacji: Dla 12-latka to terapia ostatniej szansy.

 
Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.    

-->