Barbara Kurdej-Szatan walczy z chorobą. Niewiarygodne, co zrobił jej mąż

Takiego pięknego i wzruszającego gestu Barbara Kurdej-Szatan z pewnością się nie spodziewała. Aktorka nie mogła pojawić się z mężem Rafałem na scenie z powodu choroby, jednak on znalazł sposób na to, by była tuż obok. “Miłość jest piękna” – czytamy w komentarzach.

Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan to jedna z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie. Małżeństwo pojawia się zazwyczaj na ściankach i eventach razem, chętnie pozując także do wspólnych zdjęć. Tym razem było jednak inaczej, ponieważ Rafał Szatan wystąpił na scenie… sam. Jak się okazuje, jego żona walczy obecnie z chorobą.

Barbara Kurdej-Szatan walczy z chorobą

Na instagramowym profilu Barbary Kurdej-Szatan pojawił się post, w którym aktorka podziękowała mężowi za piękną niespodziankę. Kurdej-Szatan nie mogła pojawić się razem z nim na scenie podczas koncertu w Filharmonii Opolskiej z powodu choroby, jednak on zaskoczył ją wzruszającym gestem. Zadzwonił do niej na wideo-rozmowę.

“Kiedy przez chorobę omijają mnie trzy spektakle, spotkanie autorskie w Opolu i nasz ulubiony coroczny koncert w Filharmonii Opolskiej z cudownymi artystami z Opole Gospel Choir. I rozpaczam, że nie mogę być na tym koncercie jak zawsze, a mąż podczas wystąpienia “stawia mnie” na pianinie. To było piękne” – napisała Barbara Kurdej-Szatan.

“Dziękuję, że mogłam choć przez chwilę pobyć z wami tam. Ściskam publiczność z każdego wydarzenia tych dni. Życzę wam dużo zdrówka! Ja wciąż walczę…” – dodała.

Barbara Kurdej-Szatan nie zdradziła natomiast internautom, co dokładnie jej dolega.

“Miłość jest piękna”

“Cudowny mąż. Dużo, dużo zdrowia”, “Miłość jest piękna”, “Walcz Basiu i nie poddawaj się”, “Coś pięknego”, “Kochany mąż”, “Piękny gest” – czytamy w komentarzach pod postem Barbary Kurdej-Szatan na Instagramie, który polubiło ponad 6,5 tys. osób.

Fakt faktem, trzeba przyznać, że taki mąż to skarb. Aktorce życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.    

-->