Po ślubie zdecydowaliśmy z żoną, że nie chcemy mieszkać w wynajmowanych mieszkaniach i nigdy nie zaoszczędzimy na własne, więc postanowiliśmy, że przez jakiś czas będziemy mieszkać z moimi rodzicami. Mają dwupokojowe mieszkanie, moja matka i ojciec w jednym pokoju, moja żona i ja w drugim.
Rozmawiałem z rodzicami i oni również nie byli zadowoleni. Przez około miesiąc żyliśmy bez żadnych kłopotów, a potem zacząłem zauważać, że moja żona trochę płacze. Na początku myślałem, że to po prostu “te dni”, więc mój nastrój był zły, potem pomyślałem, że ma nadzieję. Milczała, nic nie mówiła, a ja wróciłem do domu tylko spać, w pracy był pośpiech, nie miałem na to czasu.
Kiedy żona poprosiła mnie o przeprowadzkę, na początku nawet nie rozumiałem, o co jej chodzi. Przecież rozmawialiśmy o tym, oszczędzaliśmy na mieszkanie, gdzie powinniśmy się przeprowadzić? Ale moja żona nalegała. Widziałem, że czegoś mi nie mówi i nalegałem, że dopóki nie powie mi prawdy, nigdzie się nie przeprowadzimy.
W końcu osiągnąłem swój cel. Okazało się, że moja matka, którą uważałem za normalną, odpowiednią kobietę, zaczęła “podrywać” moją żonę. Nie ma mnie w domu, więc tego nie widziałem, ale moja żona jest jeden na jeden z moją matką. Ona gotuje inaczej i nie prasuje moich koszul tak jak ja, i gdzie ją znaleźli? Chociaż jestem całkowicie zadowolony z mojej żony jako gospodyni. Mieszkaliśmy razem przed ślubem, więc wiem, o czym mówię. Ale moja matka najwyraźniej miała inne zdanie na ten temat.
Poważnie traktowała swoją pracę. Było to dla mnie nieprzyjemne i zaskakujące. Szczerze mówiąc, nie do końca wierzyłem żonie, myślałem, że przesadza. Cóż, może mama dała jej jakąś radę i tak to odebrała, ale oczywiście nic o tym nie mówiłem.
Poprosiłem żonę o cierpliwość jeszcze przez tydzień, a potem zamkniemy projekt i będę mógł uporządkować sytuację. Jeszcze raz wyjaśniłem, że mamy cel – bibliotekę. Moja żona przygryzła wargę, ale zgodziła się być cierpliwa. Było jasne, że nie było to dla niej łatwe.
Tydzień później miałem okazję upewnić się, że moja żona nigdy nie przesadzała. Moja mama faktycznie stała się bardzo wyjątkowa. Zauważyłem też, że tylko moja żona gotuje w domu i tylko ona sprząta.
Moja mama również pozwala sobie na wyzwiska. Było to dla mnie w ogóle zaskoczeniem. Matka zrobiła to tak, że ani ojciec, ani ja nie mogliśmy tego usłyszeć. Wystarczyło mi to na trzy dni obserwacji. W tym czasie byłem całkowicie przekonany, że moja żona niczego nie ubarwiła w swojej historii. Wysłałem żonę do matki na weekend, aby odpoczęła, a ja postanowiłem zająć się kaprysami mojej żony.
Początkowo moja matka wszystkiemu zaprzeczała, mówiąc, że młoda żona po prostu nie chciała z nimi mieszkać, więc wymyślała bajeczki, ale kiedy zdała sobie sprawę, że sam wszystko widziałem i słyszałem, przestała zgrywać niewiniątko i powiedziała, że tak, uczy swoją młodą synową życia i co w tym złego?
Zawsze tak było – synowa wykonuje wszystkie prace domowe, jest młoda, musi się uczyć. Myślisz, że moja teściowa była inna? Uczyła mnie dokładnie tak samo i chciałabym jej teraz podziękować, nauczyła mnie wszystkiego. I staram się, tak przy okazji, dla twojego dobra” – powiedziała moja matka.
“I zastanawiam się, dlaczego zostawiłaś moją matkę na drugim końcu Unii i nigdy nie zaprosiłaś nas do siebie” – powiedział mój ojciec, który właśnie wrócił z pracy. “Zaczęli się ze sobą kłócić, a ja poszedłem spakować swoje rzeczy. Moja matka jest wspaniała, ale teściowa jest wyjątkowa. Nie będę tego tolerować.
Jeśli nie wie, jak coś zrobić, nauczy się tego z czasem, a ja nie widziałam żadnych wad. Moja mama próbowała mnie powstrzymać, obiecując, że będę zachowywać się bardziej powściągliwie, ale postanowiłam tego nie kontynuować.
Tak działają małżeństwa i rozwody. Ojciec tym bardziej mnie wspierał, mówił, że kiedyś zabrał żonę od matki i nie wystawia jej cenzurek. I będą nam pomagać z internetem jak tylko mogą. Teraz odwiedzam rodziców tylko na godzinę, żeby nie było problemów.