Moja teściowa celowo kupowała nam bony, kiedy nie mogłam wyjechać na wakacje. A kiedy jej syn wyjechał sam, zadzwoniła do mnie, żeby porozmawiać

Roma bez pukania weszła do pokoju, w którym odpoczywałam. – “Olena, mama kupiła nam wycieczkę do Egiptu. Wylot jest 25 maja, za tydzień”.

Facet promieniał ze szczęścia. Matka Romy od dawna mówiła o swoim zamiarze, ale powtarzałem jej milion razy, że nie mogę wziąć urlopu do początku lata.

Moja praca nie pozwoliłaby mi wyjechać. Mogłem to trochę odłożyć, ale nie. -Rom, mówiłam ci milion razy, że nie mogę teraz wziąć urlopu. Nie mogłeś poczekać na voucher?

W mój głos wdarła się irytacja. -Alain, daj spokój. Mama chciała nas uszczęśliwić! Wiesz, pójdę z siostrą bez ciebie, nie chcę zmarnować prezentu.

-“No, idź, na miłość boską. Jestem już zmęczona tym, że Roma we wszystkim słucha swojej drogiej mamy. To prawdziwy maminsynek.

Jeśli mama mówi, że nadszedł czas na odpoczynek, nie ma nawet o czym dyskutować. Zdecydowanie ma rację! Spotykamy się od dwóch lat. Mieszkamy razem od roku. Mieszkamy w mieszkaniu, które kupiła matka Romana. Ja też mam swoje mieszkanie, ale jest dużo skromniejsze i na obrzeżach. Mieszkanie w centrum jest wygodniejsze.

Tylko ja pracuję, a Roma i ja żyjemy za moje pieniądze, z wyżywieniem i mediami na mój koszt. Reklamy Matka Romy daje mu pieniądze na kieszonkowe.

Jest studentem pierwszego roku studiów magisterskich na uniwersytecie. Matka zabroniła mu pracować podczas studiów. Roma wyjechał na wakacje, a ja zostałem w pracy. Wkrótce Karina Andriejewna przyszła do mnie i zażądała, abym pomógł jej w remoncie. -Dlaczego miałbym ci pomagać, gdy twój syn odpoczywa? Chcesz zostać członkiem naszej rodziny, więc musisz się wykazać.

-Cóż, mam co do tego wątpliwości. Wkrótce spakowałem swoje rzeczy i pojechałem do siebie. Lepiej żyć skromnie niż zadawać się z takimi ludźmi.

-->