Igor i jego żona zjedli kolację i już mieli iść spać, kiedy Igor otrzymał wiadomość na swój telefon. Telefon leżał obok jego żony, więc poprosił ją: “Elena, spójrz na to”. Kiedy Yelena podniosła słuchawkę, jej brwi uniosły się ze zdziwienia.
-“To twój brat pisze, prosząc, żebyś przyszła jutro na jego stypę…” Igor wziął telefon od żony i sam przeczytał wiadomość. -To musi być jego głupi żart! Zhenya spojrzała na Igora podekscytowana: – A jeśli nie czuje się dobrze? Chodźmy. Jak długo się nie widzieliście?
Trzy lata? Relacje Ihora z bratem były napięte. Od dzieciństwa nie mogli się dogadać, ponieważ byli zbyt różni. W końcu żona namówiła go do odejścia. Brat wiódł dziwne życie. Pięć lat temu jego żona zginęła w pożarze, a Anton dołączył do ascetów. Mieszkał na skraju wioski i prawie z nikim się nie kontaktował. Ihor uważał swojego brata za dziwaka.
Kiedy dotarli do jego domu, zauważyli, że podwórko jest mocno zarośnięte. Anton siedział na werandzie i nie wyglądał najlepiej.
“Hej, bracie, co to za żarty?” – zaczął Igor. Anton spojrzał na niego. -Czuję się źle, czuję, że nie zostało mi wiele czasu, chciałem cię zobaczyć przed końcem. Igor usiadł obok niego, zrobiło mu się żal brata i po raz pierwszy od wielu lat przytulił go.
Potem Olena nakryła do stołu, wypili herbatę, porozmawiali i postanowili spędzić noc w wiosce. Tej nocy Anton nie wrócił. W jakiś sposób wiedział, że tego dnia ten świat się skończy.