Nie mogłem znaleźć kluczy, więc postanowiłem sprawdzić kurtkę mojej żony. To, co znalazłem w jej kieszeni, na zawsze zmieniło moje życie

“Cały dzień szukałam kluczy, ale nigdzie nie mogłam ich znaleźć.” – Mil, mogę wziąć twoje klucze? Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko, bo ja swoich nie mogę znaleźć, musiałem je gdzieś posiać” – krzyknąłem do żony. Pomachała mi twierdząco w stronę kurtki.

Wyszedłem na korytarz; gdy wkładałem rękę do kieszeni i wyjmowałem klucze, z kieszeni wypadła mi kartka. Podniosłem ją i przeczytałem.

“Jutro o 11:00, do zobaczenia w centrum miasta, w pobliżu kawiarni Astra”. Włożyłem kartkę z powrotem do kieszeni kurtki mojej żony. Nie chciałem myśleć o przeszłości, ale z jakiegoś powodu chciałem zrobić scenę. Mila sprzątała swój pokój, a my mieliśmy odwiedzić przyjaciół. Pomyślałem, że mogę się mylić i lepiej będzie samemu sprawdzić, z kim się spotka.

– “Kochanie, jestem gotowa. “Chodźmy do Semenovów, jesteśmy spóźnieni – powiedziała moja żona, uśmiechając się. Miała na sobie nową turkusową sukienkę, która podkreślała jej piękne niebieskie oczy. “Jesteśmy małżeństwem od ponad 15-16 lat, a ja kocham ją jak chłopca.” “Mil, chodźmy jutro do kina. Nie byliśmy tam od wieków, a ja chcę przypomnieć sobie młodość.

Pamiętasz, kiedy pierwszy raz poszliśmy do kina? – Och, nie wiem… Chyba nie damy rady, obiecałem wczoraj Katii, że w czymś pomogę. Dobra, chodźmy, jesteśmy spóźnieni. Ona mnie okłamywała. Nigdy nie potrafiła niczego przede mną ukryć, a ja zaczynałem się bardzo denerwować. Odpowiadałem na jej pytania w chamski sposób. Siedzieliśmy nie dłużej niż pół godziny, a ja chciałem wracać do domu, powołując się na ból głowy.

Mila była zdezorientowana. Chciała zostać, ale nie kłóciła się ze mną. Kiedy wróciłem do domu, poszedłem prosto do łóżka. Rano obudziłem się o 10, Mila była już ubrana i szykowała się do wyjścia. Niedługo wrócę, nie smuć się” – Mila pocałowała mnie w policzek i uciekła. Szybko się ubrałem i poszedłem za nią. Wchodząc do kawiarni Astra, zobaczyłam tłum ludzi krzyczących “Gratulacje! Gratulacje!”

Mila podbiegła do mnie i pocałowała mnie, a ja nie rozumiałem. Próbowałem jej wytłumaczyć o liście, o tym, co myślałem o zdradzie. “Kochanie, dzisiaj jest nasza rocznica ślubu. Wiedziałem, że jak zwykle zapomnisz, więc postanowiłem spłatać ci figla i zrobić niespodziankę. Byłem jej wdzięczny za ten prezent. Nigdy więcej nie zapomniałem o naszej rocznicy ślubu.

-->