Antonina Pietrowna tak bardzo kochała swojego syna, że nie mogła powierzyć go swojej nowej synowej. Pewnego dnia, gdy młoda para wyjechała na wakacje, syn dał matce klucze do domu. Matka bez wahania dorobiła duplikat kluczy, uzasadniając, że “na wszelki wypadek! Olya, jej synowa, dowiedziała się o kluczach dopiero niedawno, kiedy wróciła z pracy i zajrzała do lodówki: “Dima, skąd mamy boczek?” zapytała. -“Mama przyniosła”, odpowiedział Dima. “Kiedy? Cały dzień jesteśmy w pracy”. “Cóż, ma dokument” – odpowiedział ostrożnie mężczyzna.
I wtedy układanka w głowie Olyi ułożyła się w całość: kubek był umyty, mimo że rano nie wypiła wystarczającej ilości kawy, ręcznik był mokry, mimo że cały dzień byli w pracy. Następnego dnia synowa zamówiła najpotrzebniejsze rzeczy, żeby sprawdzić, co u teściowej, bo tak naprawdę przyjeżdża tylko w nagłych wypadkach. W asortymencie znalazły się figurki ze strony internetowej dla dorosłych, które umieściła w komodzie, cukier puder w saszetkach, które umieściła w kurtkach i ryż, który wyglądał jak prawdziwy.
Olya nagrała to wszystko na kamerę, by później pokazać mężowi. Pozostało tylko czekać. Tydzień później matka jej męża przyszła w odwiedziny, taka miła i uśmiechnięta, musiała czegoś potrzebować… “Och, dzieci, muszę zrobić kilka napraw w daczy, może mi pomożecie? Moje wnuki będą tam biegać, a ty i tak dostaniesz daczę” – powiedziała kobieta żałosnym głosem. “Mamo, jakie naprawy, mamy tu bibliotekę internetową, nie możemy jej zamknąć, jakie pieniądze?
– To nie wstyd okłamywać matkę, komody pękają od pieniędzy, ale jeśli pomożesz matce, ona tego nie zrobi!” powiedziała kobieta. “Jakie pieniądze, jakie komody?” odpowiedziała Olha, “A ty, gnoju, zamknij się, dostaniesz pieniądze z powrotem. Ty tylko pijesz mojego syna, wstrętna babo! Nigdy mi się to nie podobało! Żona nie pozostała dłużna i pokazała mężowi nagranie. Antonina Petriwna zarumieniła się ze wstydu, to nie był odosobniony incydent, ale stała kontrola. Teściowa nigdy więcej nie przyszła do domu, a zamki zostały zmienione na wszelki wypadek.