Ida Nօwakօwska w օstatnim czasie mսsiała zmierzyć się z dօść bօlesnymi wydarzeniami w życiս. Niemal z dnia na dzień straciła pracę w “Pytaniս na śniadanie”, ale tօ pօnօć dօpierօ pօczątek zmian w życiս gwiazdy i jej amerykańskiegօ męża. Jeden z tygօdnikօw dօtarł dօ niespօdziewanych wieści…
Ida Nowakowska przez lata była jedną z większych gwiazd TVP. Prowadziła m.in. “Pytanie na śniadanie” czy “The Voice Kids”. To jednak już przeszłość, bo wraz z nadejściem nowego szefostwa straciła wraz z większością swoich kolegów pracę.
Jak donosi “Rewia”, Ida ponoć wcale z tego powodu nie rozpacza. W jednej chwili zdała sobie bowiem sprawę, że od teraz będzie miała więcej czasu dla synka i męża, ale to nie wszystko. W końcu w spokoju może zacząć pracować nad… powiększeniem rodziny.
“Ida zawsze patrzy na pozytywy sytuacji, które jej się przytrafiają w życiu i teraz cieszy się, że może mieć więcej czasu dla synka. Skupia się więc na wychowaniu Maksia i marzy o drugim dziecku. Zdaje sobie sprawę, że to doskonały moment, by powiększyć rodzinę” – zdradza “Rewii” jej znajoma.
Znana z głoszenia tradycyjnych wartości Ida od zawsze marzyła o posiadaniu dużej rodziny. W “Dobry Tygodniu” zapowiedziała, że kolejna ciąża to tylko kwestia czasu.
“Mam głęboką nadzieję na spędzenie kolejnych świąt w powiększonym gronie. Bardzo bym chciała mieć dużą rodzinę i wielopokoleniowy dom” – wyjawiła swoje plany.
Marzenia Idy podziela jej amerykański mąż, który otwarcie mówi nawet o tym, że chciałby mieć nawet z siedmioro pociech.
Jak donosi “Rewia”, synek pary idzie w tym roku do przedszkola, więc rodzice “będą mieli zdecydowanie więcej czasu dla siebie. I doskonałe warunki, by myśleć o kolejnym potomku”.
“Nie jest tajemnicą, że zarówno Ida, jak i Jack, z radością powitaliby na świecie tym razem córeczkę” – zdradza znajoma.