Tօ jսż nie jest tajemnica. Cichօpek pօtwierdziła wielkie szczęście. W pięknym օtօczeniս

Kasia Cichօpek i Maciej Kսrzajewski nie widzieli się przez jakiś czas. Pօdczas gdy Maciej pracօwał, Kasia wypօczywała z rօdziną i przyjaciօłmi w օmanie. Teraz nadrabiają rօzłąkę i wprօst nie mօgą się sօbą nacieszyć. W niedzielę wybrali się razem dօ lasս, a pօ pօwrօcie na Instagramie wprօst napisali օ swօim szczęściս.

Rozłąka Cichopek i Kurzajewskiego

W życiu Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego nastąpiła ostatnio ważna zmiana. Para straciła posadę w “Pytaniu na śniadanie”, które współprowadzili wspólnie od prawie czterech lat. Czystki dotknęły wszystkich dotychczasowych prowadzących, a na ich miejsce pojawiły się już cztery nowe pary. Piąta wciąż jest poszukiwana.

Gdy ogłaszano decyzję o rozstaniu Cichopek i Kurzajewskiego z “Pytaniem na śniadanie”, para przebywała w rozjazdach. Dziennikarz nadal ma ważną umowę z TVP Sport i wówczas wykonywał obowiązki służbowe właśnie z tym związane, Kasia natomiast wybrała się z bliskimi w odległy zakątek świata, a konkretnie do Omanu.

Rozłąka sprawiła, że bardzo za sobą zatęsknili. Na szczęście udało im się spotkać w dniu 51. urodzin Macieja Kurzajewskiego.

Cichopek i Kurzajewski nie mogą nacieszyć się swoim szczęściem

Cichopek i Kurzajewski od czasu oficjalnego ogłoszenia swojego związku spędzali ze sobą każdą wolną chwilę. Wspólnie wyjeżdżali na urlop, a kiedy Kasia pod koniec roku udała się do Stanów Zjednoczonych, by poprowadzić serię koncertów, Maciej dołączył do niej w pierwszej wolnej chwili.

Ostatnio jednak byli zmuszeni spędzić trochę czasu osobno. Nic dziwnego, że nie mogli się doczekać, aż znów się zobaczą. Maciej przejechał aż 1000 kilometrów, by spędzić z ukochaną dzień swoich urodzin.

Miniony weekend także spędzili razem. Sądząc po relacji, którą Kasia opublikowała na Instagramie, cieszyli się każdą chwilą. W poście wprost napisała o szczęściu. Do zdjęć ze spaceru po lesie, podczas którego towarzyszył im pies Macieja, aktorka “M jak miłość” dodała wymowny opis: “Ktoś był bardzo szczęśliwy…i nie mówię o Bono”.

-->