Szymօn Hօłօwnia wciąż wzbսdza wielkie zainteresօwanie mediօw, pօzօstając nadal spօrą zagadką. Były gwiazdօr “Mam talent” i օbecny Marszałek Sejmս wywօłսje mieszane սczսcia, chօć raczej przeważają te pօzytywne, bօ wielս Pօlakօw օbdarzyłօ gօ spօrym kredytem zaսfania. Jak Szymօna w nօwej rօli օceniają jegօ znajօmi? Niedawnօ głօśnօ byłօ օ wypօwiedzi Marcina Prօkօpa, ktօry teraz niespօdziewanie pօstanօwił wrօcić dօ wywօłanej przez siebie “afery”. Na tym jednak nie kօniec. Dօść przykrym wyznaniem pօdzieliła się z magazynem “Press” była wspօłpracօwnica Hօłօwni…
Szymon Hołownia w ostatnich miesiącach zrobił w mediach prawdziwą furorę. Choć z telewizją związany jest od wielu lat, a udział w “Mam talent” przyniósł mu sporą rozpoznawalność, dopiero sukces w ostatnich wyborach sprawił, że bardzo intensywnie zaczęto przyglądać się chociażby jego życiu prywatnemu.
Oczywiście, gdy 47-latek objął tak ważną funkcję w państwie, na jego temat ochoczo zaczęli wypowiadać się jego dawni znajomi i osoby, które miały okazję z nim współpracować.
Szerokim echem odbiły się słowa Marcina Prokopa, który w podcaście “W trójkącie” nazwał kolegę “telewizyjnym drewnem”. W najnowszym numerze magazynu “Press” ukazał się obszerny artykuł na temat Szymona Hołowni. Tam także nie zabrakło wypowiedzi prowadzącego “Dzień Dobry TVN”.
W rozmowie z magazynem “Press” postanowił nieco się z tych słów wytłumaczyć:
“Na początku Szymon był przede wszystkim sparaliżowany lękiem, że rola w ‘Mam talent’ podkopie jego autorytet szanowanego publicysty. W związku z tym bardzo się pilnował, unikał kontrowersyjnych żartów oraz teatralnie się oburzał, gdy na scenie pojawiały się nieobyczaje występy typu burleska. Dlatego jego początki w programie były drewniane. Dopiero gdy okazało się, że popularność wyniesiona z ‘Mam talent’ nie tylko nie sabotuje jego dziennikarskiej kariery, ale wręcz ją nakręca, przekładając się m.in. na sprzedaż książek czy zaproszenia do prowadzenia wykładów, Szymon nabrał telewizyjnej pewności siebie i z każdą kolejną edycją coraz lepiej rozgrywał swoją rolę” – wyznał Marcin, dodając że Hołownia szybko przekonał się też do mediów społecznościowych, które potem “zdyskontował do swojej działalności politycznej”.
“W naszych prywatnych rozmowach wiele razy podkreślał, że nie chce robić robić tego programu do końca życia i pod koniec jego obecności w ‘Mam talent’ każda kolejna edycja miała być już ostatnią” – dodał Prokop.
Jak gwiazdor “Dzień Dobry TVN” ocenia polityczne poczynania Szymona? Jak podkreślił, sam polityki nie lubi i jej unika, ale Hołowni daje szansę.
“Nie znam przykładu polityka, który byłby skuteczny, jednocześnie pozostając szlachetnym. Trzymam kciuki, żeby Szymon przekonał mnie, że się mylę. Jest człowiekiem o wysokim poczuciu etyki i przyzwoitości” – mówi “Pressowi” Prokop.
Medioznawca Wiesław Godzic zwraca uwagę, że media tak zachwycają się Hołownią, bo “chcą wreszcie powiedzieć coś pozytywnego o rzeczywistości”.
“Gdyby nie było Hołowni, w Sejmie pozostałoby puste miejsce. Na razie to miejsce jest dobrze obsadzone” – mówi ekspert.
“Hołownia chce być lubiany. Media kreują go na celebrytę, ale gdyby on sam nie chciał być tak lubiany, nie mógłby stać się celebrytą” – dodaje jeszcze Godzic.
Z tym lubieniem Hołowni jednak nie do końca wszystko wychodzi. W magazynie wypowiedzieli się także byli współpracownicy Szymona, który mają “nie najlepsze doświadczenia z nim związane”.
“Od kiedy zyskał status gwiazdy, stał się wyniosły i humorzasty. Skupił wokół siebie grupę fanatycznych wyznawców. Rękę podaje tylko niektórym” – mówi “Pressowi” była współpracowniczka Hołowni.
W artykule swoim zdaniem na temat marszałka postanowił podzielić się także Tomasz Lis. Dziennikarz twierdzi, że Szymon jeszcze wiele razy zaskoczy i to nie zawsze pozytywnie.
“Hołownia nie był nigdy tak zły, jak niektórzy kiedyś sądzili, ani nie jest tak fantastyczny, jak uważają teraz. Hołownia jest zagadką, jest jak pudełko czekoladek Foresta Gumpa, poznamy jeszcze niejedno jego oblicze” – przewiduje Lis.
Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.