Maria miała jedynego syna. Całe życie poświęciła mu, ponieważ nie miała męża. Gdy syn dorósł, opuścił rodzinny dom. Maria pisała do niego listy, ale nigdy nie otrzymała odpowiedzi. Pewnego razu napisała do niego, że odziedziczyła po wujku dużą działkę ziemi i teraz ma dużo pieniędzy. Jeśli potrzebuje czegoś, to niech napisze, a ona prześle mu pieniądze. Maria od razu otrzymała od syna list

Maria miała jedynego syna. Całe życie poświęciła tylko jemu, oddając nawet ostatni kawałek chleba. Gdy syn dorósł, Maria zawsze mówiła, że już czas na niego się ożenić. W końcu tak czekała, żeby synowa była dla niej jak rodzona córka, chciała oglądać wnuki. Młody chłopak nawet nie słuchał swojej matki i mówił jej:

– Pozwól mi żyć tak, jak chcę, mamo, i nie stawaj na drodze mojego szczęścia i mojej przyszłości. Chcę podróżować.
I wyjechał, zostawiając Marię samą. Maria stale wysyłała mu listy, żeby dowiedzieć się, jak żyje, czego potrzebuje, ale nigdy nie odpowiadał na nie. Ani razu nie otrzymała od swojego jedynego syna żadnej wiadomości.

Maria bardzo się zasmuciła, a wtedy wymyśliła, co musi zrobić. Znowu wysłała synowi list, w którym napisała:

“Mój drogi i jedyny synku, odziedziczyłam po moim wujku dużą działkę ziemi, a teraz mam dużo pieniędzy. Jeśli potrzebujesz czegoś, proszę, wyślij mi list i napisz w nim, czego tam potrzebujesz. Wyślę ci tyle pieniędzy, ile powiesz”.

Syn zaczął wysyłać swojej matce listy co tydzień z prośbą o wysłanie mu jakiejś kwoty pieniędzy, a ona zaczęła wysyłać mu tyle pieniędzy, ile prosił.

Marii było smutno z powodu działań syna, ale była bardzo szczęśliwa, ponieważ zaczął się z nią komunikować, a ona, jak wcześniej, mogła mu pomóc.

Około trzech miesięcy później Maria przestała odpowiadać synowi na jego listy.

Syn wysyłał jej list za listem, ale nie otrzymywał od niej żadnej odpowiedzi. Potem dotarły do niego plotki, że jego matki już nie ma.

Syn pospieszył do matki, ale nie z powodu smutku za nią, ale żeby odziedziczyć pieniądze, które pozostały po niej i jej spadku.

Gdy wszedł do starej chaty, gdzie została jego matka, zdziwił się, że w jej domu mieszka obcy mężczyzna. Gdy zapytał mężczyznę, kim jest i dlaczego mieszka w domu jego matki, mężczyzna odpowiedział mu:

– Twoja matka niedawno sprzedała mi ten dom. Mieszkam tu już 3 miesiące. Jej stan się pogorszył, a w ostatnich dniach czuła się źle. Twoja matka sprzedała wszystkie rzeczy, które miała i meble ze swojego domu, sprzedała dom, a nawet gdy zachorowała, było jej to obojętne i spała na ulicy. Nikt nie wiedział, gdzie są wszystkie te pieniądze, które otrzymała za sprzedaż swojego domu i rzeczy.

Wtedy młody mężczyzna uklęknął i smutno powiedział:

– Ale ja wiem.

Dobry i miły człowiek zawsze troszczy się o swoich rodziców.

Nawet jeśli okoliczności życia zabrały cię za granicę przez pracę, małżeństwo lub inne okoliczności, nie zapominaj, że jedno twoje pytanie, “jak się czujesz”, wystarczy, aby zmienić ich stan ducha o 180 stopni.

Bądźcie uprzejmi i troskliwi dla swoich rodziców, tak jak oni byli dobrzy dla was przez całe wasze życie. Nawet w tej chwili myślą o was, uwierzcie!

Wiele osób dzieli się z nami swoimi historiami, aby dowiedzieć się, co inni o tym myślą. Jeśli masz swoją opinię lub sugestię dotyczącą tej historii, proszę napisz ją w komentarzach na Facebooku.    

-->