Długo zastanawiałam się, dlaczego teściowa mnie nie lubi, dopóki nie zobaczyłam, jak w nocy przemywa za mną naczynia

Chcę Wam opowiedzieć historię mojego życia. Wyszłam za mąż z wielkiej miłości. Mój mąż był dla mnie ucieleśnieniem marzeń, moim idealnym mężczyzną. Ale niedługo po ślubie zaczęłam zauważać bardzo dziwne rzeczy.

To nie było związane z moim mężem, a dziwactwa zaczęłam zauważać w zachowaniu mojej teściowej wobec mnie.

Zauważyłam to już w dniu naszego ślubu. Mama mojego męża była bardzo smutna i zaniepokojona.

Po weselu mieszkaliśmy z nią, ponieważ nie mieliśmy własnego mieszkania.

Na początku była wobec mnie bardzo uprzejma, mówiła, że bardzo się cieszy za nas. Wtedy nawet obwiniałam się, że na weselu źle o niej pomyślałam. Pewnie po prostu źle się czuła.

Ale z czasem wszystko się zmieniło. Nie konfliktowała ze mną otwarcie, ale zachowywała się napięcie. Starała się zasugerować mi moje błędy, czułam, że moja obecność jej się nie podoba.

Pewnego razu zauważyłam, że w nocy przemywa naczynia, które ja już umyłam. Gdy ją na tym przyłapałam, udawała, że myje brudne naczynia, ale wiedziałam, że zebrałam wszystko w kuchni i nie było tam nic nieumytego.

Jednak starałam się nie zwracać uwagi na takie drobnostki. Zachowywałam się bardzo przyjaźnie wobec niej, nawet zwierzałam się jej z moich sekretów.

Minęło jeszcze trochę czasu. I mój przyjaciel, który pracował w tej samej firmie co moja teściowa, pewnego razu powiedział mi, że w pracy wszyscy szeptają, że syn mojej teściowej chodzi cały obrażony i przygnębiony, ponieważ jego żona jest tyranką i chce przejąć mieszkanie jego matki.

Wtedy zrozumiałam, że moja teściowa knuje przeciwko mnie za moimi plecami.

Moja teściowa była bardzo pedantyczną kobietą. W mieszkaniu było czystsze niż w jakiejkolwiek sali operacyjnej.

Ponieważ była trochę obsesyjna na punkcie czystości, wymagała tego również od nas, my z kolei, staraliśmy się też zachowywać bardzo porządnie.

I oto pewnego razu pojechała na dwa tygodnie w delegację. Zostawiła nam zalecenie, aby utrzymać mieszkanie w idealnym porządku.

Ale my z mężem tak zmęczyliśmy się ciągłym sprzątaniem, że postanowiliśmy te dwa tygodnie trochę odpocząć, a sprzątanie zrobić bliżej daty jej przyjazdu.

Jednak moja przebiegła teściowa podała nam błędną datę przyjazdu i, znając nas, planowała przyjechać w momencie, gdy w domu jeszcze nie będzie posprzątane.

Jej przebiegły plan polegał również na tym, aby przyjść do domu z koleżankami z pracy i zaskoczyć mnie, aby mnie ośmieszyć.

Ale wszystko potoczyło się trochę inaczej. Mój przyjaciel dowiedział się o tym planie mojej teściowej i z wyprzedzeniem mnie o tym poinformował. Więc byłam gotowa. Posprzątałam w domu jak nigdy dotąd i z niecierpliwością czekałam na niespodziewaną inspekcję.

Przyjechała, własnym kluczem otworzyła drzwi, razem z nią były kobiety z pracy i zadowolony kierowca (mój przyjaciel).

Moja teściowa, widząc czysty dom, cała się zaczerwieniła. Tak jeszcze, na dodatek, w tym momencie odkurzałam dom.

Koleżanki były niezadowolone, że nie doszło do skandalu i rozczarowane patrzyły na moją teściową, która na próżno starała się znaleźć kurz i brud.

Po tym, według słów mojego przyjaciela, w pracy przestali wierzyć słowom teściowej, a jeśli znów zaczęła na mnie narzekać, wszyscy bronili właśnie mnie.

-->