“Jestem w ciąży i chcę odejść od męża. To, co mi zrobił, przechodzi ludzkie pojęcie”

“Jestem w szóstym miesiącu ciąży, a zamiast najfajniejszego okresu w życiu przeżywam właśnie same problemy, ponieważ mój mąż jest najmniej wspierającą osobą na świecie i przez jego zachowanie mam ochotę zostawić go i wyjechać z tego kraju. Gdzie się podział mężczyzna, w którym zakochałam się 3 lata temu?”

Jestem w ciąży i chcę być sama

Nasza historia jest dość nietypowa, ponieważ poznaliśmy się w pociągu, gdy wracałam z wakacji do domu rodzinnego. W przedziale siedział Leon, który wracał z pracy. Przez 4 godziny rozmawialiśmy bez przerwy i śmialiśmy się, a między nami nie było niezręcznej ciszy. Z tego też powodu wiedziałam, że musimy spotkać się jeszcze raz i sprawdzić czy nadajemy na tych samych falach, ale sama nie chciałam proponować spotkania i czekałam aż zrobi to mój rozmówca.

Doczekałam się zaproszenia na kawę w naszym rodzinnym mieście. Wszystko poszło tak jakoś szybko, że po dwóch miesiącach już mieszkaliśmy razem, a po czterech Leon mi się oświadczył i wiedliśmy naprawdę szczęśliwy i udane życie do czasu gdy zaszłam w ciążę. Okazało się, że Leon nie potrafi kompletnie mnie wspierać, a wręcz zaczęło się wszystko zmieniać i nie poznawałam swojego małżonka.

cieżarna kobieta w białej sukience płaczecanva.com

Dlaczego mój mąż taki jest?

Zaczęło się od drobnych rzeczy i tekstów, że przestałam o siebie dbać, że nie nadskakuje mu, że w sypialni już nie jestem taka aktywna, że jeśli tak będzie, to on musi zacząć oglądać się za innymi dziewczynami. Każdego dnia mówił mi coraz to nowsze i gorsze rzeczy aż w końcu zrozumiałam, że to nie jest człowiek, przy którym chcę być i przy którym chcę wychowywać moje dziecko. Nigdy nie było u nas przemocy fizycznej, ale ta psychiczna wystarczyła na tyle, abym przestała kochać mojego męża i żyła tylko tym, co było kiedyś.

Nie chcę tak funkcjonować i przede wszystkim nie chciałabym, aby mój syn widział to wszystko i doświadczał czegoś podobnego w swoim życiu. Wzorzec, który funduje mu ojciec, jest dla mnie nie do przyjęcia. Potrzebuję aktualne wsparcia spokoju i poczucia bezpieczeństwa, a tego kompletnie ten mężczyzna mi nie daje i większość czasu spędzam u rodziców, którzy potrafią skupić się na mnie i dodać mi skrzydeł w ciężkiej sytuacji, ponieważ ciąża nie jest zbyt udana i przypałętało mi się sporo chorób, z którymi muszę się mierzyć, aby mój dzidziuś urodził się zdrowy.

Koleżanki uważają, że mąż zmieni się gdy na świecie pojawi się dziecko, ale ja nie będę ryzykowała i liczyła, że może tak się stanie, dlatego muszę działać od razu.

Wiktoria z Krakowa

-->