“Mój syn to jedynak. Ma już 25 lat, ale cały czas mieszka z nami. Tak jest oszczędnie i wygodnie. Nie musi sam gotować, prać, ani sprzątać. Może po prostu skupić się na tym, co jest teraz najważniejsze, czyli nauce i studiach. Robi już drugi kierunek. Jestem z niego taka dumna! Ostatnio przyprowadził do domu nową dziewczynę. Źle patrzy jej z oczu. Lepiej, żeby więcej do nas nie przychodziła i ja już o to zadbam”.
Tej dziewczynie źle patrzy z oczu
Mateusz od zawsze był moim oczkiem w głowie. Zawsze zależało mi na tym, żeby wyrósł na ludzi. Teraz ma 25 lat i to świetny człowiek. Chętnie spędza czas w rodzinnym gronie, jest uprzejmy, kulturalny, miły. Poza tym chce się uczyć. Już robi drugi kierunek studiów. Nie ma sensu, żeby pracował i marnował czas na nieistotne rzeczy, takie jak gotowanie i sprzątanie. To dlatego cały czas mieszka z nami, a ja mogę go wyręczyć w tego typu czynnościach.
Teraz przyprowadził jednak do domu nową dziewczynę. Od pierwszego wejrzenia mi się nie spodobała. Jakoś źle patrzy jej z oczu. Niby miła, ale jakaś fałszywa? Nie wiem, coś mi tam nie pasuje, więc musimy się jej pozbyć.
Więcej do nas nie przyjdzie
Zrobię wszystko, żeby ta dziewczyna więcej do nas nie przychodziła. Przecież mieszkanie należy do mnie i męża, więc możemy stawiać synowi warunki. Oczywiście nie chcę go zniechęcić, więc będę nieco bardziej subtelna.
Co zamierzam zrobić? Powiem mu, że widziałam ją na mieście z innym chłopakiem. Mateusz ma do mnie bardzo duże zaufanie, więc myślę, że na pewno mi uwierzy. To najlepszy sposób na to, żeby pozbyć się tego problemu i zdusić tę ich całą miłość w zarodku.
Syn ma jeszcze czas na dziewczyny
Wiem, że syn ma już 25 lat, ale uważam, że ma jeszcze czas na dziewczyny. Teraz najważniejsze jest to, żeby skupił się na nauce i rozwijaniu własnej kariery. Przecież ma przed sobą jeszcze całe życie, więc zdąży się jeszcze zakochać i założyć rodzinę. Teraz najważniejsze jest to, żeby skończył studia i zdobył doświadczenie zawodowe.
Niech skupia się na swojej karierze, a ja zajmę się resztą. Kto o niego zadba lepiej niż mamusia? Jestem przekonana, że żadna inna kobieta nie poświęci się dla niego, tak jak ja. Lepiej, żeby później znalazł sobie dziewczynę, która potrafi dobrze gotować i sprzątać. Już ja jej dam dobry przykład.
*Zaradna matka