Zofii było 34 lata, kiedy mąż powiedział jej, że już jej nie kocha i postanowił się rozwieść. Spędzili razem 12 lat, ale nie mieli dzieci, a były mąż Zofii był przekonany, że jego żona jest bezpłodna. Ponadto w ostatnich latach Zofia znacznie przytyła, ale to jej nie przeszkadzało.
Jednak Stanisław (jej mąż) mówił, że powinna zastosować dietę i zacząć uprawiać sport. Zofia czuła się obrażana przez jego oskarżenia i nie zamierzała ograniczać się dietami, a tym bardziej regularnymi ćwiczeniami fizycznymi. Poza tym, nie miała na to czasu ze względu na inne obowiązki.
Zofia nie trzymała już nadziei na powrót męża. Zdecydowała, że jeśli schudnie, on wróci. Przeszukała internet w poszukiwaniu informacji o dietach. W wielu artykułach na ten temat mówiono, że dobre efekty można osiągnąć tylko w połączeniu z kompleksem ćwiczeń fizycznych.
Miała kilka prób wprowadzenia ograniczeń w diecie: ograniczenia tłustych potraw i słodyczy. Ale próby te okazały się nieudane.
Dwa lata po rozwodzie Zofia ponownie wyszła za mąż i urodziła swojemu drugiemu mężowi córkę. Stanisław początkowo mieszkał z jedną kobietą w związku cywilnym, a później z inną. Ale nie miał, ani nie ma swoich dzieci.