Jak zrozumieć, że ukochana osoba naprawdę cię kocha? Jeden znak

Mój przyjaciel i ja pokłóciliśmy się. On wierzy, że jeśli dziecko jest kochane w rodzinie, to będzie kochane przez całe życie i pokocha siebie. Jego życie ułoży się pomyślnie. Mam jednak jedną obserwację: dziewczyny, które są kochane przez swoich rodziców, często mają trudności w tworzeniu własnych rodzin.

Jest wiele takich przykładów: gdy tylko otrzymają uwagę lub krytykę od teściowej lub męża, załamują się i uciekają do domu rodziców, gdzie czują się bardziej kochane. Natomiast dziewczyny, które nie mają gdzie uciec, muszą się dostosować, wytrzymać, a nawet wyostrzyć swoje ostre rogi. I to właśnie one, wbrew oczekiwaniom i wyobrażeniom, mają silne więzi rodzinne.

Małżeństwo to nie tylko kwestia miłości, ale również samodyscypliny. Tylko kontrolując swoje emocje i ustępując czasami, można zobaczyć, jak podziw przeradza się w szacunek, namiętność w czułość, zaufanie w oddanie, a zrozumienie w braterstwo dusz.

Córka znajomego wyszła za mąż. Ślub odbył się z rozmachem. Tydzień później wróciła do domu i powiedziała rodzicom: “Mój mąż mnie nie kocha”.

Rodzice zaniepokojeni zapytali, czy był dla niej niegrzeczny lub podniósł na nią rękę. Jednak dziewczyna zaprzeczyła.

“W takim razie, skąd ten pomysł niechęci?” – zapytali.

Wygląda na to, że to drobna rzecz, ale często szczegóły decydują.

Ojciec dziewczynki podał ciekawą teorię, że problem nie polega na tym, że mężczyzna cię nie kocha, ale na tej potężnej fali egoizmu, która ogarnęła nas wszystkich w ciągu ostatnich 20-30 lat. Mówi się nam tylko, że powinniśmy kochać siebie, żyć w dobrym nastroju, robić to, na co mamy ochotę, tu i teraz. Wiele osób z tej fali w ogóle nie chce się żenić. Po co się obciążać?

Ci, którzy wzięli ślub, nie chcą zmieniać swoich przyzwyczajeń ani dostosowywać się do partnera. Okazuje się, że ten, kto kocha bardziej, musi cierpieć, a ten, kto kocha mniej, zignoruje wszystkie prośby. Dlaczego więc dziwi fakt, że małżeństwa rozpadają się w 4 przypadkach na 5? Nie będziesz znosić niedogodności w nieskończoność.

Ludzie nowych czasów nie żyją dla innych i wolą dogadzać tylko sobie. Jeśli coś jest dla nich niewygodne, to przepraszam, do widzenia.

Znam rodzinę, w której kobiety chodzą na palcach, rozmawiają szeptem i całymi dniami zajmują się gotowaniem pysznych posiłków i prasowaniem koszul dla swojego idola. Ale w zamian za możliwości finansowe, na przykład możliwość zamieszkania w dużym, pięknym domu, nafaszerowanym najnowszą technologią, i noszenia najlepszych sukienek i butów.

Prawdziwa miłość jest tam, gdzie nie ma wymiany ani zysku, kiedy nie hałasujesz, bo boisz się przeszkadzać i chcesz dalej cieszyć się słodkim snem.

-->