Iwona i Gerard z “Sanatorium miłości” zaledwie kilka dni temu wzięli ślub. Nie milkną echa tego wydarzenia, a fani uczestników 2. edycji programu wciąż przesyłają w mediach społecznościowych życzenia młodej parze. Jak się okazuje, ślubem żyją też hejterzy. W nieprzyjemnych słowach zaatakowali Iwonę!
Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz powiedzieli sobie “tak” 5 sierpnia 2023 r. na Zamku Królewskim w Niepołomicach pod Krakowem. Na ceremonię wszyscy wystroili się jak na bal. Nie wszystkim w sieci się to jednak podoba.
Iwona z “Sanatorium miłości” w ogniu krytyki. Krzywdzące komentarze
Hejterom nie spodobała się kreacja panny młodej, odsłaniająca ramiona i dekolt! Jak donosi m.in. serwis Jastrząbpost.pl, część internautów komentujących zdjęcia ze ślubu na forach internetowych uważa, że Iwona Mazurkiewicz “ubrała się nieadekwatnie do wieku”.
“Fajna z niej kobieta, ale ten dekolt i pelikany to bym zakryła z poczucia estetyki”;
“Suknia piękna, ale… dla młodego jędrnego ciała. Przepraszam, ale nie dla 60. latki ze zwiotczałą skórą. Taka jest moja opinia, z którą nie trzeba się zgadzać”;
“Kreacja owszem ładna, ale nie dla tej pani” — cytuje opinie internautów Jastrząbpost.pl.
Odmiennego zdania jest stylistka gwiazd, Ewa Rubasińska-Ianiro.
— Zakryła sobie te części, które są bolączką po 25. roku życia, a jednocześnie pokazała swoje dobre strony. Ma ładny dekolt, ma ładną szyję, ma ładne ramiona — mówi stylistka gwiazd w rozmowie z “Faktem” i dodaje: — W Polsce bardzo się wypomina kobietom, że czegoś im nie wypada w pewnym wieku. Ale czego im nie wypada? Wyglądać atrakcyjnie? Czuć się dobrze?
