„Rodzice się rozwiedli i założyli nowe rodziny, a ja stałam się problemem. Nikt mnie nie chciał, nie było dla mnie miejsca”

Kiedy na Boże Narodzenie mąż matki zabrał całą rodzinę w góry, nikt nie pomyślał o mnie, o tym, że zostaję sama. Ojciec zadzwonił złożyć mi życzenia, ale też nie zapraszał. Spędziłam święta samotnie.
-->