Dziewięć trumien ustawionych w kościele. Dokoła nich ułożone są wieńce z biało-czerwonych kwiatów. Ten widok łamie nawet najtwardsze serca. W kościele świętego Grzegorza Wielkiego przy ul. Wolskiej trwa ostatnie pożegnanie Powstańców Warszawskich oraz cywilnych ofiar Powstania Warszawskiego, których szczątki zostały odnalezione na Czerniakowie.
Uroczystości pogrzebowe Powstańców Warszawskich oraz cywilnych ofiar Powstania Warszawskiego,
Punktualnie o godz. 12 w piątek, 4 sierpnia, w kościele św. Grzegorza Wielkiego przy ul. Wolskiej 180/182 w Warszawie rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe szczątków dziewięciu ofiar Powstania Warszawskiego. Uroczystości miały charakter państwowy. Widok kilku trumien ustawionych w nawie tuż pod ołtarzem chwyta za serce. Dziewięć małych trumien razem. To robi przejmujące wrażenie. Ķażda z nich opatrzona jest tym samym napisem “Ofiara NN Powstania Warszawskiego”. W ośmiu trumnach są cywilne ofiary walk 1944 r. W jednej żołnierz Powstania.
– Dziewięć bezimiennych ofiar powstania przeleżało przez 79 lat w prowizorycznym grobie pod gruzami Warszawy. Dziś mają godny pochówek. Czy takich ofiar jest w Warszawie więcej? Jestem przekonany, że tak – mówił wiceprezes IPN Karol Polejowski.
Z kolei dyrektor gabinetu szefa MON Łukasz Kudlicki odczytał list od Mariusza Błaszczaka. – Pragnęli własnymi siłami odzyskać utraconą wolność. Dali przykład wyjątkowego heroizmu, odwagi bezgranicznej miłości do Polski. Niestety nie byli w stanie samotnie wygrać tej bitwy o niepodległość. Nigdy nie zapomnimy bohaterstwa Powstańców – napisał minister obrony narodowej.
Po mszy świętej tych dziewięć trumien złożonych zostało w jednej mogile na Cmentarzu Powstańców Warszawskich (ul. Wolska 174/176, kwatera 35, rząd II), gdzie leżą ich towarzysze broni i polegli cywile. W sobotę, 5 sierpnia, wieczorem ulicami Woli przejdzie Marsz Pamięci, poświęcony ofiarom powstańczych walk.
Na cmentarzu na Woli leży ok. 100 tys. ofiar. Tylko nieliczni mają tu swoją tożsamość…
Ludzkie szczątki na Czerniakowie
Szczątki zostały odnalezione w trakcie prac archeologicznych prowadzonych w maju i czerwcu przy ul. Koźmińskiej 7 na Czerniakowie, na terenie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Słabowidzących nr 8.
Jak przekazał IPN, w trakcie prac ekshumacyjnych ujawniono, że jednym z pochowanych w prowizorycznej mogile był powstaniec warszawski: miał skórzane buty wojskowe oraz wojskowego orzełka i zawinięty był w jasne płótno. Co więcej, wśród pochowanych w tym samym grobie ofiar były również kobiety, prawdopodobnie sanitariuszki, które z narażeniem życia pomagały do ostatnich chwil rannym.
“Na niektórych czaszkach zarejestrowano ślady, które mogły powstać w wyniku przebicia kości przez odłamki podczas wybuchu. Fragmentaryczność szczątków potwierdzałaby tę tezę i pozwalała datować pochówek na sierpień lub wrzesień 1944 r., kiedy w tym rejonie prowadzone były działania wojenne, a zabitych pochowali współtowarzysze, o czym świadczy staranne ułożenie ciał w grobie pomimo znacznego stopnia okaleczenia” – podał IPN.